Jak wprowadzić markę żywności na rynek globalny: wywiad z Zeynep Turudi
Zeynep Turudi jest supergwiazdą eksportu. 17 lat temu wpadła na pomysł, aby sprowadzić do Anglii autentyczną wegetariańską Turkish Delight i stworzyła markę słodyczy Truede.
Jej produkty są sprzedawane nie tylko w supermarketach i sklepach z wyższej półki w Wielkiej Brytanii, ale na całym świecie, z rozszerzającym się asortymentem wegańskich i bezglutenowych przekąsek.
W uznaniu jej fantastycznych osiągnięć w dziedzinie międzynarodowego biznesu, została zaproszona przez Baracka Obamę do reprezentowania Wielkiej Brytanii w International Visitor Leadership Programme w 2011 roku.
Rozmawialiśmy z Zeynep o tym, jak podróże w dzieciństwie rozbudziły jej globalne aspiracje oraz o rosnącym popycie na wegańskie przekąski. Rozmawialiśmy również o tym, jak wprowadzić produkt na rynek w nowym kraju i zmaksymalizować możliwości sprzedaży online.
Poniżej przedstawiamy kilka kluczowych lekcji, którymi podzieliła się z nami Zeynep, ale pełnego wywiadu (25 minut) można posłuchać tutaj.
7 lekcji, jak wprowadzić markę żywności na rynek globalny
- Inspiruj się swoją przeszłością. Pomysł Zeynep na biznes narodził się, gdy nie mogła znaleźć wegańskich Turkish Delight w Anglii. W Turcji słodycze te są naturalnie wegetariańskie. Jej rodzice przez lata musieli go importować. Zeynep przeszła z informatyki do biznesu, aby przenieść swoje dziedzictwo do Wielkiej Brytanii.
- Sprzedaż online, która wykracza daleko poza własną stronę internetową. Firma Truede odniosła wielki sukces, wykorzystując QVC, aby dotrzeć bezpośrednio do klienta. To z kolei zwiększyło sprzedaż marki w Internecie. Zwróciło to również uwagę Zeynep na wpływ i znaczenie wideo, jeśli chodzi o sprzedaż produktu i opowiedzenie swojej historii.
- Nie wszystkie składniki są dozwolone we wszystkich krajach - nawet jeśli są całkowicie naturalne. Upewnij się, że ściśle współpracujesz z kupcem, aby mieć pewność, że Twój produkt nie utknie w porcie.
- Wcześniej biznes eksportowy opierał się na spotkaniach twarzą w twarz i możliwościach nawiązywania kontaktów, takich jak targi handlowe i zagraniczne misje zakupowe. Koronawirus zmusił jednak do przeniesienia tych interakcji do Internetu. To prawdopodobnie sprawi, że w przyszłości eksport będzie tańszy i bardziej dostępny.
- Ważne jest, aby dostosować swój produkt do rynku, na który sprzedajesz. Czy wiesz, że w Turcji tureckie przysmaki są wypełnione pistacjami, w przeciwieństwie do tych o smaku różanym i cytrynowym w Europie i USA? Truede prowadzi badania i dostosowuje swoje składniki w zależności od tego, co preferuje każdy rynek.
- Język stanowi kluczową część branży eksportowej, a lekcja, której nauczyła się Zeynep, to znaczenie tłumacza. Dzięki zaangażowaniu profesjonalnego tłumacza rozmowy przebiegają szybko i przy większym stopniu zrozumienia po obu stronach. Na niektórych rynkach, brak takiego wsparcia może sprawić, że kluczowe rozmowy z potencjalnymi klientami zakończą się niepowodzeniem.
- Ponieważ spotkania online z klientami stają się coraz bardziej powszechne, zatrudnienie tłumacza, który przyłączy się do rozmów, może przynieść wymierne korzyści. Wynika to z faktu, że pomaga on w prowadzeniu złożonych dyskusji podczas wideokonferencji z osobami, które mogą nie władać w wysokim stopniu językiem angielskim. Różnice językowe nie oznaczają, że nie można skutecznie prowadzić interesów, ale profesjonalna pomoc może zrobić ogromną różnicę.